Rozdzielnice i sterownice nn powinny być produkowane przez organizacje gospodarcze dysponujące odpowiednimi kompetencjami. Po to, aby urządzenia nie tylko były w stanie funkcjonować zgodnie z oczekiwaniami klientów, ale również, a może przede wszystkim, aby były bezpieczne. Bezpieczne dla ludzi, zwierząt domowych i środowiska, dla siebie i otaczającej je infrastruktury technicznej, zgodnie z wymaganiami unijnego prawodawstwa. Walory funkcjonalne satysfakcjonujące klienta i walory bezpieczeństwa spełniające formalno-prawne wymagania unijne, tworzą JAKOŚĆ wyrobu. Zatem, polityka jakościowa producenta powinna być kształtowana z uwzględnieniem dwu jej aspektów: relacji z klientami i podporządkowania unijnym aktom prawnym.
Relacje z klientami
Klient ma niepodważalne prawo do marzeń i oczekiwań oraz ich artykułowania w postaci wymagań, w myśl starej jak świat zasady „płacę i wymagam”. Walory urządzeń postrzegane przez klienta mogą mieć naturę techniczną, ekonomiczną, użytkową bądź estetyczną. Ich źródłami są zazwyczaj:
- zamysł koncepcyjny projektanta;
- doświadczenia i przyzwyczajenia eksploatacyjne użytkownika;
- zakładowe, resortowe i krajowe przepisy wiążące użytkownika.
Wymagania klienta, wyławiane z inwestorskiej dokumentacji technicznej lub specyfikacji technicznej stanowiącej dokument przetargowy względnie załącznik do umowy, z reguły wymagają doprecyzowywania, uzupełnień i konsultacji. Obowiązki spadają na służbę technicznego przygotowania produkcji producenta. Zaniedbania w tym zakresie prowadzą nieuchronnie do zatargów na późniejszych etapach współpracy.
Należy pamiętać, że przepisy krajowe wiążące użytkownika mogą wprowadzać – trochę jakby kuchennymi schodami – obligatoryjność norm krajowych (w Polsce – obligatoryjność PN). Jednakże nie każde powołanie jest – z mocy prawa – powołaniem wyłącznym, zmieniającym status wyszczególnionych w nim norm z fakultatywnego na obligatoryjny. Przypomnijmy, że główną zasadą normalizacji europejskiej od 1985 r. pozostaje zasada dobrowolnego stosowania norm. W Polsce tę zasadę dobrowolności wprowadziła ustawa o normalizacji z 12.09.2002 r.
i jest to regulacja prawna o charakterze ogólnym. Zmienić ją może tylko akt prawny tej samej mocy (w Polsce – inna ustawa), na zasadzie „lex specialis derogat legi generali” (czyli że prawne uregulowanie szczegółowe jest ważniejsze od regulacji ogólnej, wszakże pod warunkiem tej samej rangi prawnej obu aktów). Zatem, wyraźny jednoznaczny zapis w ustawie może uprawniać ustawodawcę do stosowania powołań wyłącznych, co więcej, może cedować to uprawnienie na organy administracji państwowej (np. na ministrów) w ramach delegacji upoważniających do wydawania rozporządzeń wykonawczych.
Ale trzeba zachować czujność, bo niektórzy autorzy rozporządzeń tak mętnie artykułują powołania, że czytelnik ma poważne wątpliwości, z jakim rodzajem powołania ma do czynienia. Można domyślać się, że autorom takich niejasnych powołań zależy na stwarzaniu wrażenia, iż powołanie jest wyłączne, gdy w rzeczywistości może ono być – z braku odpowiedniej delegacji – tylko powołaniem wskazującym.
Przy zaspokajaniu oczekiwań klienta nie należy forsować jakości ponad miarę. Oferowany poziom walorów powinien korespondować z racjonalną ekonomiką producenta i technicznym poziomem rynku. Rozsądną perswazją można skorygować przynajmniej niektóre wygórowane oczekiwania klienta. Ale można też zachęcić go do zastosowania nowych, nieznanych jeszcze powszechnie rozwiązań, ułatwiających eksploatację i podnoszących poziom bezpieczeństwa. Przykładem takiego wchodzącego na rynek rozwiązania może być system AMAGE oparty na kodach DataMatrix, już stosowany przez Elstę z Wieliczki. System umożliwia skuteczne zarządzanie produkcją, a potem ruchem i serwisem rozdzielnic i sterownic, dzięki łatwemu, internetowemu dostępowi do cyfrowej dokumentacji i specyfikacji materiałowych oraz bezbłędnej identyfikacji rozdzielnic i ich segmentów poprzez czytanie indywidualnych kodów DataMatrix.
Unijne prawodawstwo
Unijne prawodawstwo, w interesującym nas zakresie, obowiązuje na całym Europejskim Obszarze Gospodarczym EOG, zbudowanym w 1994 r. z krajów unijnych i krajów Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu EFTA (bez Szwajcarii). Dlaczego ingeruje w jakość rozdzielnic i sterownic, wysuwając wobec nich i ich producentów jakieś „wymagania zasadnicze”? Cofnijmy się nieco w przeszłość. Gdy po II wojnie światowej Europa Zachodnia zaczynała się jednoczyć, jedną z idei integracyjnych był swobodny przepływ towarów. Idea aktualna do dziś, obejmowała kolejno jednolite rynki: Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, Wspólnoty Gospodarczej, Unii Europejskiej i wreszcie cały obszar EOG. Aby swobodny przepływ towarów, nieskrępowany granicznymi szlabanami, nie niósł ze sobą zagrożeń, nie zaburzał konkurencyjności i nie wytwarzał atmosfery niechęci czy wrogości wobec produktów zagranicznych, władze wspólnotowe rozpoczęły generowanie wymagań jakościowych.
Początkowo były to indywidualne specyfikacje wymagań technicznych i administracyjnych, kierowane do poszczególnych wyrobów kwalifikowanych do swobodnego poruszania się po jednolitym rynku stowarzyszeniowym. Potem Rada Wspólnoty Europejskiej opracowała nową strategię budowy jednolitego rynku, tzw. zasady nowego i globalnego podejścia. Funkcjonują one nadal, zmodyfikowane i uzupełnione już w XXI w. przez tzw. nowe ramy prawne. Obejmują swym prawnym oddziaływaniem wszystkie wyroby wprowadzane na EOG. Harmonizacja prawna (praw krajowych) jest zawarta w unijnych dyrektywach i ogranicza się do tzw. wymagań zasadniczych, wskazujących cele i kierunki działań na rzecz szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Wymagania zasadnicze pozostawiają producentowi swobodę wyboru co do sposobu osiągania wskazanych celów. W związku z powyższym nie zawierają one szczegółów technicznych decydujących o uznawaniu spełnienia wymagań. Producent jest zobligowany do odszukania wszystkich unijnych aktów prawnych mających zastosowanie do jego wyrobu, do spełnienia wszystkich wymagań zasadniczych w nich zawartych, wreszcie do udowodnienia i potwierdzenia spełnienia tych wymagań w sposób honorowany przez Unię. Swoje powinności producent wykonuje na własną wyłączną odpowiedzialność, tym większą, że w żadnym podręczniku nie znajdzie informacji o tym, które unijne akty prawne dotyczą jego wyrobu. Dlatego tak głęboki sens tkwi w pierwszym zdaniu tego artykułu, żądającym od producenta odpowiednich (czyli wysokich) kompetencji.
Unijne regulacje prawne mają charakter horyzontalny lub wertykalny. Akty horyzontalne: decyzje, rozporządzenia i dyrektywy, tworzą szerokie ramy prawodawcze dotyczące całego jednolitego rynku. Jednocześnie zawarte w nich ogólne zasady i przepisy odniesienia stanowią bazę dla prawodawstwa wertykalnego, przypisanego do poszczególnych sektorów gospodarki lub wybranych kategorii wyrobów. Uzus podpowiada, że producenci rozdzielnic i sterownic powinni zapoznać się z aktami horyzontalnymi [1], [2] i [3] oraz dokładnie przestudiować dyrektywy wertykalne [4], [5] oraz [6], a może również dyrektywę [7].
Akty horyzontalne
Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady [1] wraz z jej aneksem w postaci Rozporządzenia Parlamentu i Rady [2] tworzą ogólne ramy prawne regulujące wprowadzanie wyrobów na EOG. Definiowani są rynkowi aktorzy: producent, upoważniony przedstawiciel, importer i dystrybutor oraz określane ich obowiązki. Producentem jest osoba fizyczna lub prawna, która sama wytwarza wyrób (czyli wytwórca) lub zleca jego wytworzenie innej organizacji po to, by później oferować go pod własnym logotypem. Podstawowym obowiązkiem producenta jest przeprowadzenie procedury oceny zgodności według jednego z 16 modułów jakie ma do dyspozycji. Wyrób z pozytywną oceną zgodności może być wprowadzony do obrotu, czyli udostępniony na rynku po raz pierwszy w celu jego użytkowania lub dalszej redystrybucji, odpłatnie lub nieodpłatnie. Każdy następny akt redystrybucyjny to kolejne udostępnienie na rynku na tych samych ww. zasadach. W procedurach oceny zgodności mogą lub muszą uczestniczyć notyfikowane jednostki oceniające zgodność, niezależne od producenta. Najczęściej są one obcymi laboratoriami badawczo-wzorcującymi. Relacje producenta z jednostkami notyfikowanymi i z rynkiem EOG pozostają pod nadzorem krajowych organów nadzoru rynku, dysponujących dotkliwymi sankcjami za nieuprawnione wprowadzanie do obrotu. W Polsce funkcjonuje kilkanaście organów nadzoru ze Służbą Celną włącznie, a naczelną jednostką koordynującą ich pracę jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK. Niezależnie od kar finansowych nakładanych przez organy nadzoru rynku i niezależnie od decyzji UOKiK o wycofywaniu wyrobów z rynku, producent odpowiada za wszystkie szkody wyrządzone przez jego wadliwy (niebezpieczny) wyrób, zgodnie z Dyrektywą Rady [3] wprowadzoną do polskiego kodeksu cywilnego.
Dyrektywa niskonapięciowa
Podstawową dyrektywą wertykalną dla niskonapięciowego sprzętu elektrycznego, w tym dla rozdzielnic i sterownic nn, jest dyrektywa niskonapięciowa LVD [4]. Dyrektywa ustala procedurę oceny zgodności wg Modułu A. Moduł ten opiera się na wewnętrznej kontroli produkcji wykonywanej przez służby jakościowe producenta, bez obligatoryjnego uczestnictwa obcej jednostki notyfikowanej. Cały obowiązek i cała odpowiedzialność spoczywają na producencie, który powinien:
- sporządzić wymaganą dokumentację techniczną wyrobu;
- przeprowadzić czynności kontrolne wg Modułu A;
- sporządzić deklarację zgodności;
- umieścić na wyrobie oznakowanie zgodności CE;
- zapewnić identyfikowalność wyrobu i jego producenta (tabliczka znamionowa);
- dostarczyć klientowi instrukcję obsługi z informacjami dot. bezpieczeństwa;
- skutecznie reagować na skargi i sygnały o zagrożeniach generowanych przez wyrób i o jego niezgodnościach z prawodawstwem unijnym;
- podejmować stosowne środki zaradcze ze środkami ograniczającymi włącznie.
Wymagania zasadnicze Dyrektywy niskonapięciowej [4] charakteryzują się takim poziomem ogólności, który uniemożliwia dysponowanie na ich podstawie żadnych konkretnych czynności weryfikacyjnych. Zatem, producent musi znaleźć wiarygodną specyfikację szczegółowych wymagań technicznych odnoszących się do jego wyrobu, wymagań weryfikowalnych i obdarzonych powszechnym zaufaniem. Taką specyfikacją jest przede wszystkim norma produktowa, zharmonizowana z konkretną dyrektywą. Harmonizacja normy oznacza jej pełną zgodność merytoryczną z zapisami dyrektywy, uprawniającą do domniemania zgodności. Co oznacza, że po spełnieniu wymagań normy wolno nam przypuszczać, że spełniliśmy wymagania zasadnicze dyrektywy (zasada prawna o presumpcji). Problemy zaczynają się wówczas, gdy dla konkretnego wyrobu Unia nie opublikowała dotychczas zharmonizowanej normy produktowej. Ale w przypadku rozdzielnic i sterownic nn normy zharmonizowane istnieją i są powszechnie wykorzystywane w procedurach oceny zgodności.
Normy zharmonizowane
Od kilku lat dysponujemy nową, wieloarkuszową normą produktową „61439” na rozdzielnice i sterownice nn [8], której wszystkie arkusze są zharmonizowane i posiadają aktualną cechę domniemania zgodności. Należy podkreślić, że wieloarkuszowa norma „61439” nie jest nowelizacją swej poprzedniczki, normy „60439”, której wszystkie arkusze kilka lat temu zostały wycofane ze zbioru PN a potem potraciły walor domniemania. W normalizacji obowiązuje zasada, że jeśli norma wprowadzana jest nowelizacją normy wycofywanej, to zachowuje jej numer. Ale jeśli nie jest nowelizacją swej poprzedniczki, tzn. zawiera nową koncepcję, nowe podejście do tematu, to otrzymuje nowy numer. I rzeczywiście, różnice pomiędzy normami „60439” a „61439” są wielorakie. Polegają one m.in. na różnych podejściach do czynności kontrolnych. Nowa norma grupuje je w dwie procedury, nazwane weryfikacją projektową (design verification) oraz weryfikacją wyrobu (routine verification). Obie procedury w zasadzie musi wykonać producent rozdzielnicy, chyba że w 100% powiela kompletną dokumentację techniczno-technologiczną konkretnego urządzenia, otrzymaną od producenta pierwotnego (original-manufacturer). W takim szczególnym przypadku weryfikację projektową wykonuje oczywiście producent pierwotny.
Arkusz -1 normy [8] wylicza i szczegółowo omawia zakresy obu weryfikacji, a arkusze następne wnoszą do nich uzupełniające wymagania, wynikające ze specyfiki różnych odmian rozdzielnic. Program weryfikacji projektowej składa się z 12 punktów, podzielonych na dwie grupy. Grupa pierwsza dotyczy konstrukcji. Sprawdzić należy:
wytrzymałość materiałów (odporność na korozję części metalowych, stabilność termiczną oraz odporność na ciepło i ogień części tworzywowych, odporność na ultrafiolet, przystosowanie konstrukcji do podnoszenia, odporność na udary mechaniczne, trwałość oznakowania) 10.2;
- stopień ochrony obudowy 10.3;
- odstępy izolacyjne powietrzne i drogi upływowe 10.4;
- ochronę przeciwporażeniową i ciągłość obwodów ochronnych 10.5;
- zabudowę aparatów łączeniowych i pomocniczych 10.6;
- wewnętrzne obwody elektryczne i połączenia 10.7;
- listwy zaciskowe dla przewodów zewnętrznych 10.8.
Grupa druga dotyczy walorów eksploatacyjnych rozdzielnicy. Sprawdzić należy:
- właściwości dielektryczne 10.9;
- spodziewany przyrost temperatury 10.10;
- wytrzymałość zwarciową 10.11;
- kompatybilność elektromagnetyczną 10.12;
- działanie mechaniczne 10.13.
Norma [8] przewiduje trzy metody weryfikacyjne: badanie, porównanie i ocenę, a Załącznik D do tejże normy determinuje dobór metod do poszczególnych sprawdzeń. Weryfikacja projektowa wykonywana jest na kompletnej dokumentacji produkcyjnej rozdzielnicy przed rozpoczęciem wytwarzania urządzenia. Sprawdzenia 10.6, 10.7 i 10.8 zawsze bazują na indywidualnym rozwiązaniu projektowym konkretnej rozdzielnicy. Pozostałe sprawdzenia mogą i powinny opierać się na pakiecie tzw. badań typu, wykonywanych na eksponatach badawczych producenta pierwotnego jeden raz dla całego systemu rozdzielczego.
Drugą procedurą kontrolną jest weryfikacja wyrobu. Jej program składa się z 9 sprawdzeń, podzielonych – podobnie jak w poprzedniej procedurze – na dwie grupy. Pierwsza grupa dotycząca konstrukcji zawiera sprawdzenia:
- stopnia ochrony obudowy a1);
- odstępów izolacyjnych powietrznych i dróg upływowych a2);
- ochrony przeciwporażeniowej i ciągłości obwodów ochronnych a3);
- zabudowy wyposażenia a4);
- wewnętrznych obwodów elektrycznych i połączeń (w zakresie technologii ich wykonania) a5);
- wyjściowych listew zaciskowych a6);
- działania mechanicznego a7).
Druga grupa, odnosząca się do walorów eksploatacyjnych rozdzielnicy, zawiera sprawdzenia:
- właściwości dielektrycznych b1);
- opisów, oznakowania (w tym tabliczek znamionowych), oprzewodowania na zgodność ze schematem oraz ewentualne próby funkcjonalne b2).
Weryfikację wyrobu wykonuje służba kontroli jakości wytwórcy, w czasie trwania i po zakończeniu wytwarzania urządzenia.
Inne dyrektywy wertykalne
Weryfikacja projektowa wymagana przez normę [8] prowadzi producenta ku zgodności z wymaganiami dyrektywy niskonapięciowej LVD [4] oraz dyrektywy kompatybilnościowej EMC [5]. W przypadku rozdzielnic przeznaczonych dla odbiorcy indywidualnego i do obiektów infrastrukturalnych, zastosowanie ma również dyrektywa toksyczna RoHS2 [6], ograniczająca użycie substancji niebezpiecznych. Ponieważ rozdzielnice są urządzeniami typu „zestaw”, wymagania dyrektywy [6] są zaspokajane przede wszystkim przez dobór odpowiedniego wyposażenia, co należy udokumentować w ramach procedury weryfikacyjnej. Natomiast jeśli rozdzielnica jest przeznaczona do ścisłej integracji z maszyną, musi również spełniać wymagania norm dot. bezpieczeństwa maszyn, zharmonizowanych z dyrektywą maszynową [7]. O takich uzależnieniach producent rozdzielnicy powinien być uprzedzony przez projektanta/producenta maszyny. Wymagania norm maszynowych należy wprowadzić do dokumentacji wykonawczej i uwzględnić w procedurze weryfikacyjnej.
Pozytywnie zakończone i udokumentowane czynności kontrolne uprawniają producenta do oznaczenia rozdzielnicy oznakowaniem CE i do wystawienia deklaracji zgodności UE, potwierdzającej spełnienie wymagań zasadniczych dyrektyw.
System AMAGE
Postęp technologiczny XXI w. spowodował znaczący wzrost nasycenia rozdzielnic elektroniką. Występuje ona w nadprądowych aparatach zabezpieczających, w interfejsach nadrzędnych systemów sterowania i wizualizacji, w softstarterach, przemiennikach częstotliwości itd. itd. że o komputerach przemysłowych nie wspomnę. Elektronika wymaga specjalistycznej obsługi na wszystkich etapach: projektowania, produkcji, programowania i eksploatacji rozdzielnic. Wymusza utrzymywanie stałych – lub choćby sporadycznych – kontaktów pomiędzy serwisem producenta a użytkownikami rozdzielnic. Jednocześnie elektronika umożliwia kontakty zdalne, poprzez informatyczne sieci przemysłowe lub powszechnie dostępną sieć internetową.
Innym znamieniem XXI w. jest fragmentacja projektowania. Dawniej aktorami przedsięwzięcia inwestycyjnego byli: inwestor, projektant i wykonawca. Relacje pomiędzy nimi były proste, wszystkie decyzje techniczne podejmował projektant, a wykonawca rozdzielnic zestawiał je z komponentów pod dyktando projektanta. W popularnych obecnie procedurach FIDIC występują tylko dwaj partnerzy: zamawiający i wykonawca. Wyłoniony w przetargu wykonawca (główny beneficjent) dobiera sobie grono dostawców i podwykonawców, kontraktując ich dostawy i usługi na zasadzie „zaprojektuj i zbuduj”. Rozproszone prace projektowe są koordynowane przez zespół inżynierów wykonawcy, kontakty są żmudne i kłopotliwe, zwłaszcza w relacjach międzynarodowych.
Logistyka materiałowa obsługująca zarówno etap budowy rozdzielnic jak i cały okres ich życia (awarie, serwis, rozbudowa, naturalne zużycie) musi bazować na rzetelnej, jednoznacznej identyfikacji rozdzielnic, ich komponentów i części. Coraz większa ilość komponentów, w coraz większej ilości odmian i mutacji, z płynną w czasie ofertą dostawców, tworzą gąszcz problemów wynikających przede wszystkim z różnych, niespójnych ze sobą systemów identyfikacyjnych.
Od pewnego czasu wiodący producenci rozdzielnic i sterownic rozglądają się za profesjonalnymi systemami identyfikacyjnymi i specjalistycznymi programami wsparcia informatycznego, które byłyby w stanie wspomóc ich w relacjach z rozproszonymi ośrodkami decyzyjno-projektowymi, dostawcami komponentów i użytkownikami rozdzielnic, usprawnić wewnętrzną gospodarkę materiałową oraz wzmocnić własną służbę serwisową w relacjach z klientami (użytkownikami rozdzielnic). Na przykład wspomniana wcześniej firma Elsta z Wieliczki już wprowadziła podstawowy pakiet systemu AMAGE. W bazie danych AMAGE Service Master gromadzi scyfrowane i uporządkowane dokumentacje produkowanych przez siebie urządzeń. Kodami DataMatrix znakuje swoje produkty i ich segmenty (szafy, bloki funkcjonalne, wysuwne kasety, programowalne aparaty). Klienci Elsty już mogą poprzez internet korzystać z Portalu Klienta systemu AMAGE, który umożliwia im dostęp do cyfrowej dokumentacji technicznej ich urządzeń oraz informacji serwisowo-eksploatacyjnych (nastaw zabezpieczeń, oprogramowań narzędziowych, procedur parametryzacyjnych dla softstarterów, falowników itp.). Szeroka platforma wymiany informacji oferowana przez system AMAGE zdecydowanie wykracza poza problematykę funkcjonalności i bezpieczeństwa rozdzielnic i sterownic, stanowiąc równocześnie nowoczesne narzędzie do prowadzenia ich ruchu oraz serwisowania.
Podsumowanie
Rozdzielnice i sterownice nn powinny być produkowane przez organizacje gospodarcze dysponujące odpowiednimi kompetencjami. Próby amatorsko-chałupniczego majstrowania rozdzielnic przez niedoświadczonych elektroinstalatorów mogą skutkować kłopotami administracyjnymi i finansowymi, oby nie tragicznymi wypadkami. Producenci rozdzielnic muszą radzić sobie z dość skomplikowaną filozofią ochrony unijnego rynku (czyli EOG). Dobrze byłoby, by dysponowali jakimś informatycznym systemem wspomagającym obsługę procesu produkcyjnego i usług serwisowych, umożliwiającym jednoznaczną identyfikację wyrobów i kontakty „on line” z biznesowymi partnerami. Pozycja producenta rozdzielnic nie zasadza się tylko na opanowaniu przemysłowych technologii produkcyjnych, bo jednostkowe wysokoprądowe urządzenia rozdzielcze zawsze będą wymagały zastosowania rzemieślniczych metod montażowych. O „wielkości” wytwórcy rozdzielnic i sterownic świadczy przede wszystkim jakość produkowanych przez niego urządzeń oraz profesjonalne zachowanie na rynku. Jednym z elementów tego zachowania jest efektywna „opieka eksploatacyjna i serwisowa” roztaczana nad użytkownikami, stąd system informatyczny wspomagający ten proces może stanowić o istotnej przewadze konkurencyjnej.
Literatura
1. Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 768/2008/WE z dnia 9 lipca 2008 r. w sprawie wspólnych ram dotyczących wprowadzania produktów do obrotu
2. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 765/2008 z dnia 9 lipca 2008 r. ustanawiające wymagania w zakresie akredytacji i nadzoru rynku odnoszące się do warunków wprowadzania produktów do obrotu
3. Dyrektywa Rady z dnia 25 lipca 1985 r. w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich dotyczących odpowiedzialności za produkty wadliwe (85/374/EWG)
4. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/35/UE z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie harmonizacji ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do udostępniania na rynku sprzętu elektrycznego przewidzianego do stosowania w określonych granicach napięcia
5. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/30/UE z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie harmonizacji ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do kompatybilności elektromagnetycznej
6. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/65/UE z dnia 8 czerwca 2011 r. w sprawie ograniczenia stosowania niektórych niebezpiecznych substancji w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym
7. Dyrektywa 2006/42/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 maja 2006 r. w sprawie maszyn
8. Norma PN-EN 61439 (wieloarkuszowa) Rozdzielnice i sterownice niskonapięciowe
mgr inż. Andrzej Solski
ASZMIA Kraków
